| 13 grudnia 1981 r. przewiózł nielegalne wydawnictwa od drukarzy do domu, m.in. "Małą apokalipsę" Konwickiego, którą sam wydał i częściowo drukował. Cały nakład tej książki (około 4 tysięcy egzemplarzy) przeleżał u niego w mieszkaniu i pracowni do r. 1982. Z matryc przekazanych przez o. Miecznikowskiego odbił kilka tysięcy portretów Popiełuszki. Był współtwórcą wydawnictwa "Correspondance des Arts", powstałego w październiku 1980 r. Wydawał w nim wiersze poetów źle widzianych przez władze, m.in. Jaskuły, Graczykowskiego, Hartwig, Kamińskiej. Ukazywały się tam także tłumaczenia, m.in. Lisieckiej (wydawnictwo to korzystało z obowiązującego wtedy prawa, że na wydawanie poniżej 100 egzemplarzy nie jest potrzebne zezwolenie). Wraz ze swoją żoną Jadwigą działał też przy kościele św. Teresy, pomagając w sortowaniu paczek z darami z Niemiec. Kilkukrotnie przesłuchiwany.
|
